Współczesny Paterek to miejscowość, w której mieszkańcy zamieszkują osiedle Jana Sobieskiego, tzw. Stary Paterek i prężnie rozwijające się budownictwo jednorodzinne. Mają do dyspozycji piękny kościół, Wiejski Dom Kultury, dużą halę sportową z widownią na 313 miejsc, ładny choć mało funkcjonalny i niedokończony budynek Zespołu Szkół im. Jana Pawła II, pięknie położone duże przedszkole, bibliotekę, przychodnię zdrowia „Medikus” oraz kilka sklepów spożywczych i budowlany. Wielu mieszkańców pracuje w miejscowych zakładach pracy takich jak: ZNTK Paterek, Prolab, Zakładach Przetwórstwa Drzewnego, ZUTECH, ROBAK, Polski Asfalt, W Paterku, na około 30 hektarach istnieje Strefa Przemysłowa, która jest priorytetem dla Gminy.
Paterek
Nieoficjalna Strona Internetowa
zdzislaw.sell@paterek.info.pl
Tegoroczne majowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Paterku było poświęcone książce Grażyny Jagielskiej pt.”Wszystkie moje domy”.
Zamiarem autorki było napisanie książki lekkiej, przyjemnej i w miarę możliwości zabawnej. Czy taka jest? Otóż po lekturze, uczestniczki spotkania stwierdziły, że raczej do takich nie należy. Sama autorka przyznaje, że nie spodziewała się, że czytelnicy potraktują książkę jako poważną i trudną.
Tematem przewodnim książki jest obraz małżeństwa, które musi poukładać swoje życie na nowo.
Po tym jak dorosłe już dzieci odchodzą z domu rodzinnego, a mąż przechodzi na emeryturę, trzeba rozpocząć życie w innej rzeczywistości. Nagle okazuje się, że dwoje ludzi zajętych do tej pory - jedno wychowywaniem dzieci, a drugie pracą zawodową - mają wokół siebie tyle przestrzeni, że nie potrafią się oboje w niej odnaleźć. Postanawiają poszukać innego domu, w którym nastąpi nowy początek ich wspólnego życia. Niestety, kolejne nowe domy nie są rozwiązaniem na odnalezienie porządku w ich zmienionej rzeczywistości. Co jest tym rozwiązaniem?
Aby się tego dowiedzieć zachęcamy do przeczytania „Wszystkich moich domów”.
Kolejne spotkanie DKK odbędzie się 27.06.2022r. Omawiać będziemy książkę Danuty Noszczyńskiej „Nigdy nie jest za daleko”.